Tegoroczne lato przyniosło falę nadużyć związanych z wykorzystywaniem zwolnień chorobowych przez pracowników. Ten niepokojący trend powoduje ogromne straty finansowe dla przedsiębiorców i państwa.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad reformą, która zakłada przejęcie finansowania absencji chorobowej przez ZUS od pierwszego dnia niezdolności do pracy oraz podniesienie świadczeń chorobowych z 80 proc. do 100 proc. wynagrodzenia. Jednak zdaniem eksperta, proponowane zmiany mogą przyczynić się do zwiększenia dziury budżetowej i jeszcze bardziej nasilić problem nadużywania L4.
Najczęstsze formy nadużyć związanych ze zwolnieniami chorobowymi to wykorzystywanie ich do prac domowych, takich jak remonty, malowanie czy pielęgnacja ogrodu, a nawet spożywanie alkoholu. Niektórzy pracownicy traktują zwolnienie jako pozwolenie na dowolne działania, twierdząc, że „chory może chodzić”. Zdarzają się też przypadki pracy na drugim etacie podczas przebywania na L4.
Dane Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców pokazują skalę problemu. W pierwszym półroczu 2023 r. firmy wypłaciły 6,2 mld zł na wynagrodzenia chorobowe, podczas gdy w całym poprzednim roku suma ta wyniosła 10,9 mld zł. Absencja pracowników generuje ogromne koszty dla przedsiębiorców i państwa, a także powoduje problemy z zastępstwami i zakłócenia w produkcji.
Podczas tegorocznego lata aż 37 proc. kontroli zwolnień lekarskich wykazało nieprawidłowości, a średni wskaźnik absencji w lipcu wyniósł ponad 8 proc. Te alarmujące statystyki pokazują, jak pilna jest potrzeba zmian w systemie kontroli zwolnień chorobowych i eliminacji nadużyć.
Eliminowanie nieprawidłowości związanych z niewłaściwym wykorzystywaniem L4 jest konieczne, ponieważ obowiązujące przepisy są przestarzałe i wymagają dostosowania do współczesnych realiów. Priorytetem powinno być wyeliminowanie patologii, a nie tylko przesunięcie ciężaru finansowania zwolnień na ZUS.
Problem nadużywania zwolnień chorobowych przez pracowników staje się coraz bardziej palący. Bez zdecydowanych działań i mądrych zmian legislacyjnych, straty ponoszone przez firmy i budżet państwa będą rosły, a kultura pracy w Polsce może ulec trwałemu wypaczeniu. Czas na rzeczową debatę i skuteczne rozwiązania, które przywrócą zwolnieniom lekarskim ich pierwotną funkcję i ograniczą skalę nadużyć.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS