Koronawirus w Polsce. Zapisz się na specjalny newsletter, w którym zawsze znajdziesz sprawdzone informacje
Ogólnopolska grupa PEKAES to jeden z najdłużej działających operatorów logistycznych w Polsce. Istnieje na rynku od 62 lat. Zajmuje się dystrybucją przesyłek na rynku krajowym i międzynarodowym, a także samym transportem do ok. 40 krajów. Siedziba spółki znajduje się w podwarszawskim Błoniu, jeden z 19 terminali działa w podpoznańskich Gądkach.
Przymusowy urlop
To właśnie pracownicy z Wielkopolski zaalarmowali nas, że boją się o swoją przyszłość. „Jesteśmy zmuszani do natychmiastowego wykorzystania zaległych i bieżących urlopów. Czy nie zmierza to przypadkiem do masowych zwolnień?” – napisali w mailu do redakcji.
W rozmowach podkreślają, że firma świadczy usługi związane z przewozem i przesyłką towarów, a nie osób. Dlatego są zaskoczeni że muszą korzystać z przymusowych urlopów. – To że transport pasażerski zamarł, to wiadomo. Ale my zajmujemy się towarami i przesyłkami, a ta dziedzina radzi sobie całkiem nieźle. Niestety, nie mamy jasnych komunikatów od zarządu – opowiadają.
– Nasza branża nie została dotknięta kryzysem w takim stopniu jak transport autobusowy, a mimo to stanęliśmy w miejscu. Musimy brać już teraz urlop za cały rok. Otrzymujemy propozycje nie do odrzucenia – przekonują.
Terminal w Gądkach jest jednym z czterech w północno-zachodniej Polsce oprócz Zielonej Góry, Szczecina i Koszalina.
Druga połowa roku ma być lepsza
PEKAES potwierdza, że pracownicy musieli iść na urlopy. Ale nie jest to wolne za cały 2020 rok.
– Poprosiliśmy pracowników o wykorzystanie proporcjonalnej liczby dni przysługującego im całorocznego urlopu wypoczynkowego w pierwszej połowie roku 2020. Po przejściu epidemii spodziewamy się, że zlecenia naszych klientów będą stopniowo wzrastać wraz z powrotem rynku i biznesu do normalnego funkcjonowania – odpowiada Katarzyna Zalewska, dyrektor personalny PEKAES.
Zapewnia, że firma chce bronić miejsc pracy swoich pracowników. – Dlatego istotne jest, aby przygotować się odpowiednio do obsługi zleceń w drugiej połowie roku – podsumowuje.
PEKAES nie jest jedyną firmą w Wielkopolsce, która poprosiła o wzięcie urlopów. Na cztery tygodnie stanął m.in. Volkswagen Poznań. Pracownicy mieli wziąć cały zaległy urlop, a w czwartym tygodniu przestoju również urlop bieżący.
Czekamy na wasze opowieści. Jak się żyje w Polsce w czasie epidemii koronawirusa? Z jakimi problemami się stykacie? O czym powinniśmy napisać? Czekamy na sygnały: [email protected]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS