A A+ A++

Starsza kobieta upierała się, że chce wysłać przelewem sześć tysięcy złotych. Pracownice poczty w Dąbrowie Górniczej zdziwiło jednak, że gotówkę trzymała w reklamówce, a dane do przelewu miała w komunikatorze internetowym.

Do zdarzenia doszło pod koniec maja. Do filii urzędu pocztowego w Dąbrowie Górniczej przyszła seniorka, która chciał przelać sześć tysięcy złotych na rachunek bankowy. 

Kobieta oddała pracownicy poczty telefon, aby ta przepisała dane i numer konta z wiadomości na komunikatorze. 

Katarzyna Respondek zwróciła uwagę na treść wiadomości i dwa różne konta bankowe oraz to, że kobieta miała gotówkę w reklamówce. 

Zapytała seniorkę, czy wie za co płaci i czy na pewno chce dokonać przelewu. Seniorka upierała się, żeby przesłać pieniądze. Pracownica poczty zapytała w odpowiedzi, czy może przeczytać na komunikatorze całą korespondencję poświęconą tej sprawie. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktualna sytuacja na lokalnym rynku pracy
Następny artykułKolizja była tylko początkiem większych problemów