Reprezentacja Polski podczas wrześniowego zgrupowania wygrała 3:2 ze Szkocją i przegrała 0:1 z Chorwacją. – Probierz powinien robić to, co robi do tej pory, czyli dużo jeździć i razem ze swoimi współpracownikami oglądać naszych piłkarzy. Wybierać tych, którzy są w najlepszej formie. I tak nie będzie oczywiście w stanie zobaczyć wszystkich w akcji – ocenił Andrzej Strejlau w rozmowie z Kacprem Sosnowskim ze Sport.pl.
Były podopieczny Michała Probierza chwali reprezentację Polski. “Jest potencjał”
Powody do optymizmu po ostatnim zgrupowaniu kadry widzi także Marek Wasiluk. To były piłkarz m.in. Jagiellonii Białystok, gdzie przez kilka lat trenował go selekcjoner polskiej kadry. Obecnie jest ekspertem oraz trenerem zespołu U-19 w białostockim klubie. Za co docenił swojego byłego szkoleniowca?
– (Jest – red.) dużo pozytywów, biorąc pod uwagę to, że była to najkrótsza możliwa wersja zgrupowania. Michał Probierz miał czas zrobić tylko dwa porządne treningi z zespołem i mimo wszystko doceniam tę odwagę z ustawieniem środka pola. Jest to potencjał do tego, żeby na tym budować kadrę. Całościowo ta reprezentacja na pewno nie jest dziś na etapie produktu skończonego – powiedział w rozmowie z TVP Sport. Dla wielu osób może to być nieoczywista opinia.
Zwycięstwo nad Szkotami Wasiluk uważa za “bardzo duży sukces”. A nawet za przegrany w słabym stylu mecz z Chorwatami potrafił docenić niektórych zawodników. – Na plus choćby Sebastian Walukiewicz. Mogliśmy zobaczyć również, jak w drużynie funkcjonuje Mateusz Bogusz i nie oceniałbym go negatywnie za ten występ. Wręcz przeciwnie, potwierdził swój potencjał – wyjaśnił. Chociaż w przypadku gracza Los Angeles FC problemem mogą być dalekie loty na zgrupowania. – To w końcu sprawiło, że nie zagrał ze Szkocją – doprecyzował.
Marek Wasiluk wskazał bohatera reprezentacji Polski. “Oglądanie go to czysta przyjemność”
Jednocześnie 37-latek nie miał wątpliwości, że wrześniu reprezentacja Polski miała jednego bohatera. – Ze świetnej strony pokazał się Nicola Zalewski. Oglądanie go w akcji to była czysta przyjemność. Niech wszyscy równają się do jego poziomu – stwierdził.
Szansę na poprawę polscy piłkarze będą mieli w październiku. Wtedy czekają ich domowe spotkania Ligi Narodów z Portugalią (12.10) i Chorwacją (15.10).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS