Praca hybrydowa to nowa normalność: obecnie w Polsce w dużych miastach (z liczbą ludności powyżej 500 tys.) już nawet 49% mieszkańców wykonuje swoje obowiązki poza siedzibą firmy. W rezultacie prywatne mieszkania pełnią dziś podwójną funkcję: domową i biurową. Jednak prywatna, osobista aranżacja przestrzeni niekoniecznie jest odpowiednia do potrzeb zawodowych, a “artystyczny nieład” ani “twórczy chaos” nie sprawdzają się przy pracy biurowej. Jeszcze gorszy jest zwyczajny bałagan – rozprasza, a nadmiar przedmiotów nie pozwala się skupić, zakłócając zarówno dyscyplinę myślenia, jak i inwencję.
Czyste mieszkanie to czysty umysł
Zdaniem psychologów, porządek i pozbycie się tzw. rozpraszaczy to recepta na zachowanie efektywności podczas pracy z domu. Dobrym wyznacznikiem odpowiednio przygotowanego miejsca pracy jest tzw. test 30 sekund. Pozwala on określić, czy w pół minuty na swoim stanowisku roboczym znaleźć można każdy potrzebny przedmiot. Ale uporządkowane, czyste otoczenie ma nie tylko znaczenie funkcjonalne – wpływa także pozytywnie na samopoczucie pracownika, a zatem również na jego wydajność.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS