A A+ A++

Przygotowaliśmy wrześniowy raport na temat etatowych miejsc pracy w Bydgoszczy. Sprawdziliśmy, w jakich branżach zapotrzebowanie na pracowników jest największe i jakie zarobki oferują pracodawcy.

Przejrzeliśmy oferty pracy, które w ostatnich dniach pojawiły się w serwisie OLX. Najwięcej jest ich w kategorii:

  • produkcja  – 216
  • budowa/remonty – 156
  • kierowcy – 135
  • gastronomia – 128
  • sprzedaż – 120.

Prezentujemy konkretne ofert pracy na pełen etat z kwotą wynagrodzenia proponowaną przez pracodawców. Kwoty podajemy brutto. W większości przypadków pracodawcy podają je w widełkach.

Produkcja

  • Ślusarz w serwisie form wtryskowych – 2500-3000 zł 
  • Szwaczka, prasowaczka z doświadczeniem do firmy krawieckiej – 3000-4000 zł
  • Krawcowa w warsztacie naprawy odzieży na Błoniu – 3100-4000 zł
  • Kontroler jakości w firmie produkującej rolety z Lisiego Ogona – 3200-4000 zł
  • Pracownik produkcji w firmie MMP Neupack Polska – produkcja opakowań kartonowych – 3700-4800 zł
  • Pracownik produkcji w przetwórstwie tworzyw sztucznych w firmie ATA Hacom Polyester – 3700-5000 zł
  • Stolarz – montażysta mebli z umiejętnością obsługi narzędzi stolarskich – 4000-6000 zł
  • Pracownik w bydgoskiej firmie produkującej kosmetyki oraz chemię przemysłową (ul. Przemysłowa) – 4400-5400 zł
  • Pracownik utrzymania ciągłości ruchu w firmie Megadyne Production Poland – 5000-6000 zł
  • Operator frezarki CNC w firmie Respect – x- 4200-5000 zł
  • Operator prasy krawędziowej w spółce Stoork w Lisim Ogonie – 5700-8000 zł
  • Spawacz w firmie Elfbud, praca na hali – 11 000-14 300 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDynamic Island – dzięki Apple programiści mają więcej pracy
Następny artykułPrawie 400 milionów na torach. Będzie sukces czy klęska kolei aglomeracyjnej?