A A+ A++

Badanie wzroku, nadciśnienia i test ciążowy – tak wygląda medycyna pracy w Chinach. Kilkanaście firm prosiło kobiety, starające się o posadę, o dowód, że nie spodziewają się dziecka – podały państwowe media.

Praca gwarantowana, ale tylko z negatywnym testem ciążowym. Tak zatrudniają Azjaci
fot. Pixel-Shot / / Shutterstock

Ze wstępnych informacji wynika, że ponad 160 kobiet, które odpowiedziały na ogłoszenia o pracę w szesnastu firmach w Nantong, mieście we wschodniej prowincji Jingsu, musiało wykonać test ciążowy, jeśli chciały nadal starać się o pracę. Nawet w chińskim prawie takie działania są nielegalne. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a prokuratorzy odwiedzili już dwa szpitale i przychodnię. Ze zgromadzonych do tej pory dowodów wynika, że co najmniej jedna kobieta, która podziewała się dziecka, nie została zatrudniona – cytuje CNN News.

Prawo zabrania przeprowadzania testów ciążowych i dyskryminowania pracownic spodziewających się dziecka. To element walki o zwiększenie rekordowo niskiego współczynnika urodzeń. Liczba ludności Chin zmniejszyła się dwa lata z rzędu, a wskaźnik urodzin był najniższy od powstania Chińskiej Republiki Ludowej w 1949 r.

W 2015 roku rząd odrzucił obowiązującą politykę “jednego dziecka”. Obecnie można mieć już trójkę. To jednak nie poprawiło sytuacji, gdyż Chiny są jednym z najdroższych miejsc na świecie do wychowywania dzieci. Z raportu Instytutu Badań Populacyjnych YuWa wynika, że w przypadku Chin koszt wychowania dziecka do 18. roku życia jest 6,3 razy wyższy niż PKB tego kraju na mieszkańca. Pekin ma poważny problem, gdyż kryzys demograficzny przekłada się na gospodarkę.

Praktyka jednak wygląda inaczej. Pracodawcy unikają zatrudniania kobiet w wieku rozrodczym, a na rozmowach o pracę jasno pytają o plany powiększenia rodziny. Firmy, które się do tego nie zastosują, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 50 tys. juanów (około 6,9 tys. dolarów) – podaje CNN News.

“Jestem w ciąży i przebywam na L4, czy mogę wyjechać na wakacje?”. Sprawa nie jest taka łatwa

Zwolnienie lekarskie w ciąży – to zagadnienie rozpala klawiatury i księgowość. Zbliżający się sezon wakacyjny powoduje, że pojawiło się kilka pytań związanych z wyjazdem podczas przebywania na tzw. chodzącym “L4”. Jak się okazuje, rozwianie wątpliwości nie będzie łatwe.

opr. aw

Źródło:
Tematy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLato pełne muzyki: Edukacyjne zajęcia w Muzeum Polskiej Piosenki
Następny artykułTeatr pod chmurką: Bajka o gajowym Chrobotku w niedzielę w amfiteatrze miejskim