Nawet w zniewolonym przez politykę oraz służby specjalne człowieku pozostaje nosicielem myśli wolnej. Jak widać to w narodzie rosyjskim, deprawacja umysłów doszła już do takich granic, że pozostanie on już zdeprawowany na amen. W tym wszystkim nadal są jednostki wolne od zniewolenia, ale szybko są likwidowane. Na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy dość dowodów na ten stan rzeczy. Już dawno temu uszło naszej uwadze to, w jaki sposób i jakimi środkami Putin i jego poplecznicy osiągają swoje cele, które sobie założyli i był to błąd wolnego świata. Albert Schweitzer uważa, że to właśnie groby bywają najlepszymi kazaniami o pokoju i oto ten nasz świat stał się bardzo mały, kiedy już za drzwiami jest wojna i kawałek dalej na Bliskim Wschodzie też wojenna rzeź, której sprawcami są Żydzi. Dzieje się tak, że nie mamy gdzie się podziać, mając dosyć tego ciągłego uciekania. W czerwcu ma się odbyć w Szwajcarii Konferencja Pokoju, na którą nie zaproszono Rosjan. Powód jest prosty, ten kraj nigdy nie miał zamiarów tworzyć ten świat lepszym. Dziś zagraża światu jeszcze większym nieszczęściem, jakim byłaby wojna z użyciem broni nuklearnej. Myślę, że to, co jest teraz udowodnione w odniesieniu do Rosji, kiedyś tylko sobie wyobrażaliśmy w sposób naiwny. Celem każdej zawieruchy wojennej jest wygrana, to oczywiste. Jeżeli inicjatorom nie zależy z tych, czy innych powodów na wygranej, bezsensem staje się walka. Budowanie szans obronnych w tym kiełbiącym się tyglu zła i przewrotności cywilizacyjnej, krążącej nad skrajem przepaści i w końcu ostatecznej zagłady, nie jest czarnowidztwem, to realizm kipiącej psychiki oraz buntu przed taką ewentualnością. Po prostu w tym mozole istnienia w świecie pełnym zagrożeń, bardziej wyczerpuje się ten nasz ludzki zapas ufności w dobre intencje rządzących tym światem. W tej całej Rosji nigdy nie dojdzie do rewolucji demokratycznej i nie mamy na to co liczyć. Zatem wszystkie nasze konstrukcje myślowe światopoglądowe tym bardziej zawodne, im bardziej osłabimy czujność na ewentualny błąd i na ryzyko. Prawda o tym, co stanowi Rosję i kim ona chce być na arenie światowej, powinno wyprzedzać teraz wszelkie inne sprawy. Życzliwość wobec tego świata niestety, ale nad inne z żadnego punktu widzenia nie wolno nam być ślepym i głuchym.
Każdy nasz czyn jako wolnego świata, szczególnie może Europy, będzie mieć swoje konsekwencje w przyszłości. Zachód działając jednostronnie może doprowadzić do tego, że rzeczywiście w konflikt włączą się inni sojusznicy Rosji, a takich ona ma. Użyję tu myśli H. Bergsona: Działać jak człowiek myślący, myśleć jak człowiek czynu. W naturze człowieka leży rozsądne działanie, ale też i to nielogiczne myślenie. Czasami trudno przyznać się do własnych błędów, a jeszcze bardziej trudniej pojąć te błędy i wyciągać z nich lekcje. Na przestrzeni wieków Rosja dała wiele przykładów swych niecnych pobudek, ale też działań. Zjednoczone narody Europy niestety, ale głuche są na wołanie o Ducha Europy, mając za patronkę Św. Teresę od Krzyża Edytę Stein, ofiarę holokaustu. To stara prawda, że kiedy ktoś robi złe rzeczy, a ktoś drugi o tym wie, ale jej nie powstrzymuje, obie są tak samo winne. Tak już jest, że często wybiegamy myślami w przyszłość nie mając pojęcia, co przyniesie jutro.
Pożyjemy zobaczymy…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS