Kobiety wyprzedają niepotrzebne ubrania, ale też wspierają uchodźców z Ukrainy – mówi organizatorka targu Joanna Stankiewicz.
Ubrania cały czas są potrzebne, bo zmieniają się pory roku i wiem, że w magazyny są czasami zawalone tymi zimowymi ubraniami, które były zbierane, a brakuje tych na nadchodzący sezon, więc rzeczywiście zbieramy i jak zawsze na Pogotowie Społeczne, czyli organizację, która prowadzi punkt wsparcia przy ulicy Ratajczaka 20. Oni tam i wspierają rzeczowo i wydają jedzenia. Tak, że różne rzeczy, a my się tu zawsze dorzucamy.
Zebranie ubrania trafią do punktu pomocowego dla uchodźców, którzy działa w centrum Poznania. Tam nawet dziś stała długa kolejka potrzebujących. Latem Babi Targ ma tylko jedną edycję, kolejna jesienią. Impreza jest organizowana w Poznaniu od 15-u lat, każda edycja przyciąga kilkuset uczestników w bardzo różnym wieku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS