„Wokół piaskownicy pełza wąż!” – taki dramatyczny komunikat odebrał dyżurny straży miejskiej od zaniepokojonego mieszkańca Wildy, który uznał węża za groźnego. Eko patrol natychmiast pojechał na miejsce i złowił okazałego pytona królewskiego.
Gdy jednak strażnicy miejscy dotarli na miejsce – węża przy piaskownicy już nie było, bo zdążył przepełznąć do pobliskiego samochodu i schować się pod maską.
„Po otwarciu maski pojazdu okazało się, że to pyton królewski” – informują strażnicy miejscy. – „Strażniczki szybko i sprawnie odłowiły gada i przetransportowały do Straży Ochrony Zwierząt”.
Właściciele pytonów królewskich powinni sprawdzić swoje hodowle, czy przypadkiem nie brakuje w nich któregoś z ulubieńców…
Podziel się:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS