A A+ A++

Sąd Okręgowy dziś te wszystkie argumenty odrzucił uznając, że reforma miała swoje podstawy prawne, które regulowały także finansowanie zmian w szkołach. Miasto nie wykazało też powstania szkody – mówiła sędzia Barbara Chylak.

Sam fakt konieczności wykonania zmian w infrastrukturze i stworzenia nowych warunków dla dwóch dodatkowych roczników w szkołach podstawowych i jednego rocznika w szkołach ponadpodstawowych nie stanowi szkody. Ponadto w ocenie sądu nie stanowi także szkody dokonanie pewnych przesunięć w zaplanowanym już budżecie gminy, jeżeli w wyniku tych zabiegów nie doszło do zaniechania przez gminę wykonania innych swoich zadań

– mówiła sędzia. 

Sąd podkreślał, że w tej sprawie miasto przedstawiło wiele rachunków i faktur, ale nie wykazało, że poniesione koszty były konieczne i faktycznie wiązały się z reformą oświaty. Sąd jako przykład podał zakup ławek i wskazywał, że z przedstawionych dokumentów nie wynika, czy zostały zakupione dla klas siódmych i ósmych czy dla całej szkoły.

Pełnomocnik miasta Jan Nowaczyk powiedział, że wyroku nie będzie komentował, a decyzja o tym, czy samorząd będzie się odwoływał, zapadnie po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem dzisiejszej decyzji sądu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie żyje motocyklista. Uderzył w skręcającą ciężarówkę
Następny artykułLipiec w kulturze. Dzieje się!