W listopadzie pracownicy socjalni MOPR wspólnie ze strażnikami miejskimi rozpoczną wizyty w koczowiskach osób bezdomnych. Będą to robić aż do wiosny, szczególnie jeśli zima będzie mroźna i ciężka.
Tak pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu, jak i strażnicy miejscy bardzo dobrze wiedzą, gdzie bezdomni mają swoje koczowiska. To najczęściej pustostany, opuszczone altany na działkach, rzadziej szałasy w podmiejskich lasach.
– Tradycyjnie w okresie jesienno-zimowym regularnie monitorujemy miejsca przebywania osób w kryzysie bezdomności – podkreśla Anna Zając-Domżał, zastępca dyrektora MOPR w Poznaniu. – Wszyscy: pracownicy MOPR, strażnicy miejscy i policjanci wiedzą, co mają robić. Chcę jednak zwrócić uwagę, że kolejny rok działamy w szczególnych warunkach podyktowanych przez pandemię koronawirusa, dlatego też nasze działania odbywają się z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa w tym zakresie.
Ze względu właśnie na pandemię pracownicy MOPR będą rozdawać maseczki. Ale to oczywiście tylko dodatek do głównych działań pomocowych.
– Podczas objazdów informujemy osoby w kryzysie bezdomności o formach pomocy, z jakich mogą skorzystać – mówi Ewa Blukacz, kierownik Działu Pomocy Osobom Bezdomnym. – Przekonujemy do zmiany stylu życia, by w okresie jesienno-zimowym skorzystali ze schroniska, noclegowni bądź ogrzewalni. Pytamy o stan zdrowia, mierzymy temperaturę. Informujemy w jaki sposób mogą uzyskać pomoc medyczną, a gdy trzeba sami ją wzywamy. Próbujemy nakłonić bezdomnych, aby w trosce o swoje zdrowie i bezpieczeństwo skorzystali z oferty przygotowanej przez miasto Poznań.
W ramach programu „Mobilny Punkt Wsparcia”, finansowanego przez miasto Poznań, realizowanego przez Stowarzyszenie Pogotowie Społeczne wraz ze Stowarzyszeniem “Dom Pomocna Dłoń” od 2 listopada przy ulicy Dworcowej 1 (na wysokości dworca letniego) od poniedziałku do piątku w godzinach 17-19 będą wydawane posiłki. Ponadto osoby w kryzysie bezdomności będą mogły tutaj skorzystać z indywidualnych porad socjalnych.
Darmowe posiłki są też wydawane w Kuchni Społecznej przy ulicy Taczaka 7/16 (poniedziałek-sobota w godzinach 10-11.30 oraz 16-16.30); jadłodajniach Caritasu przy ulicy Ściegiennego 133 oraz Łąkowej 4 (poniedziałek-sobota, w godzinach 10-12) oraz przy ulicy Niegolewskich (poniedziałek-sobota w godzinach 11.30-12.30).
– Mieszkańcy Poznania widząc osobę w kryzysie bezdomności, która wymaga pomocy, mogą nam ją zgłosić mailowo na adres [email protected], poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie MOPR-u lub telefonicznie pod numer 61 878 17 89 – mówi Ewa Blukacz.
Telefon do Punktu Obsługi Klienta w Dziale Pomocy Osobom Bezdomnym przy ulicy Gronowej 22 czynny jest w poniedziałek w godzinach 7.30-16; wtorek-czwartek w godzinach 7.30-15.30 oraz w piątek w godzinach 7.30-15. Zgłoszenia przyjmuje też Straż Miejska – telefon 986. Całą dobę czynny jest Punkt Interwencji Kryzysowej – telefony: 61 835 48 66 oraz 61 835 48 65.
– Na ten moment w Poznaniu nie brakuje miejsc w placówkach dla osób w kryzysie bezdomności. Codziennie kilku osobom wskazujemy miejsca. Sytuacja jest jednak dynamiczna i ciągle się zmienia – zastrzega Ewa Blukacz. – Trzeba pamiętać, że w poszczególnych placówkach obowiązują określone zasady przyjęć. W większości z nich trzeba mieć ważny, negatywny wynik testu na covid lub być zaszczepionym, aby od razu zostać przyjętym do schroniska czy noclegowni. Jeśli dana osoba nie spełnia tych kryteriów, to musi odbyć kwarantannę lub izolację. Stąd może się zdarzyć, że w danym dniu na przykład w ośrodku przy ulicy Kobylepole może zabraknąć miejsc na kwarantannę.
Jak jednak zapewniają pracownicy MOPR, osoba w kryzysie bezdomności, która chce wskazania miejsca w placówce, na pewno będzie miała zapewnione schronienie. Niekoniecznie jednak bedzie ono na terenie Poznania.
Źródło: MOPR Poznań
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS