Poznański poseł Koalicji Obywatelskiej był jedynym posłem z KO, który tak zagłosował. Po głosowaniu wyjaśnił, dlaczego tak zrobił, w mediach społecznościowych.
Sejm po burzliwej dyskusji uchwalił wczoraj ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Jest ona niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Z 456 posłów 290 głosowało za, 33 głosowało przeciw. Wstrzymało się 133 posłów. Jednym z głosujących “za” był poseł Franek Sterczewski, który postanowił w mediach społecznościowych wyjaśnić powody takiego głosowania.
“Szanowni, Szanowne, właśnie oddałem głos za przystąpieniem Polski do Europejskiego Funduszu Odbudowy. Dlaczego? Poniżej dwa słowa prosto z Sejmu, prosto z serca” – napisał poseł na swoim Facebooku. – “Po pierwsze jestem zniesmaczony debatą, która przelała się przez internety w ostatnim czasie. Obie strony sporu na opozycji łączy jedno: naiwność.
Czy Komitet Monitorujący Lewicy faktycznie będzie miał kontrolę nad KPO? No nie.
Czy gdyby PiS przegrał głosowanie nad ratyfikacją FO/KPO to czy rząd by upadł? No nie.
Zatem naprawdę zejdźmy na ziemię i rozmawiajmy o faktach, a nie o mitach. Czy dobrze się stało, że Lewica i PSL same przystąpiły do negocjacji z PiS-em? Nie, ponieważ opozycja powinna mieć wspólny front i razem wywierać presję na rząd, bo tylko wtedy jest w stanie coś skutecznie wynegocjować. Wystąpiły podziały, absurdalna awantura, z której cieszy się tylko pewien mieszkaniec Żoliborza, ale na koniec dnia zostaje przedmiot dzisiejszego głosowania, a jest nim fundusz, nie pisowski, lecz unijny, nasz wspólny.
Miliardy na odbudowę gospodarki, na kolej, zrównoważoną mobilność, transformację energetyczną i na ochronę zdrowia, czyli priorytety tak ważne po pandemii. To głosowanie nie tylko za funduszem, ale za jeszcze większą integracją Unii.
Czy PiS będzie mógł się chwalić różnymi inwestycjami? Owszem. Czy to oznacza że mam być przeciw? Nie, ponieważ mówimy o gigantycznym zastrzyku gotówki, który poprawi życie Polek i Polaków, a to o ich interesie musimy myśleć podejmując każdą decyzję. Co nie zmienia faktu, że będziemy patrzeć władzy na ręce i rozliczymy ją z każdej wydanej złotówki.
Apeluję do wszystkich liderów opozycji o odbudowę wspólnego frontu i wypracowanie wspólnego stanowiska w Senacie oraz poprawek uwzględniających postulaty organizacji społecznych i samorządów.
W związku z powyższym, mimo że KPO nie jest idealny, mimo wątpliwości, oddałem głos za. Nie głosuję z interesem partyjnym, lecz państwowym i europejskim. Gdybyśmy dzisiaj decydowali nad przystąpieniem do UE, a rząd mielibyśmy taki a nie inny, to również głosowałbym za”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS