A A+ A++
Chodzi o wypadek, do jakiego doszło 15 marca, w podpoznańskim Borówcu. Dwa mastiffy, mimo że były prowadzone na smyczy, zagryzły maltańczyka, który wyszedł na spacer ze swoim właścicielem.

Właściciel zgłosił sprawę policji, bo sam został zaatakowany i pogryziony przez mastify, kiedy próbował bronić swojego ulubieńca. Jego zdaniem właściciel psów wyraźnie nad nimi nie panował i zupełnie sobie nie radził z opanowaniem zwierząt.

Jak poinformował dziś w mediach społecznościowych Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, funkcjonariusze z Kórnika ustalili właściciela tych psów. To 69-letni mieszkaniec gminy Kórnik.

“Sprawa zostanie skierowana do sądu. To druga interwencja wobec niego” – napisał rzecznik. – “Poprzednia była zakończona mandatem. Widać, że starszy pan (69 lat) nie radzi sobie z tak dużymi i silnymi psami”.

Przy poprzednim zajściu, kilka miesięcy temu, skończyło się na mandacie, ponieważ nikt nie odniósł obrażeń. Jednak teraz sprawa jest znacznie poważniejsza, bo doszło do zagryzienia innego psa i pogryzienia jego właściciela.

Właściciel psów został już przesłuchany i przyznał się do winy. Deklaruje też dobrowolne poddanie się karze.

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożegnanie pedagog ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Łukowie
Następny artykułZ workiem medali