Trudno w to uwierzyć, bo taką sytuację oglądamy głównie w filmach. Dziś jednak zdarzyła się naprawdę w Poznaniu. Pod więźniarką wiozącą aresztowanych zapadła się ulica Młyńska tuż przy areszcie.
Wydarzenie miało miejsce w samo południe. Więźniarka wioząca osadzonych do aresztu wpadła przednim kołem w dziurę w jezdni i nie była w stanie samodzielnie wyjechać. Zdarzenie miało miejsce tuż przy bramie wjazdowej do aresztu. Nikomu nic się nie stało, a powodem zapadnięcia jezdni była prawdopodobnie uszkodzona rura wodociągowa Aquanetu.
W filmach więźniowie zazwyczaj wykorzystują takie akcje i uciekają – w rzeczywistości bywa inaczej i więźniowie pod eskortą strażników, policjantów i pomagających im strażaków zostali odprowadzeni z powrotem do budynku aresztu. Albo zabezpieczenia więźniarki okazały się za solidne – albo więźniowie uznali, że przepustowość rury Aquanetu była jednak zbyt mała, żeby ucieczka się udała…
Ulica Młyńska jest nieprzejezdna, a na miejscu pracują ekipy Aquanetu usuwające awarię. Jak długo to potrwa – jeszcze nie wiadomo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS