Zawiadomienie o tragicznym zamachu na życie dziecka wpłynęło na policję we wtorek 4 maja przed południem. Wysłani do mieszkania na poznańskim Łazarzu ratownicy i policjanci zastali w nim 26-letnią kobietę oraz jej 3-letnią córkę.
Dziewczynka, mimo natychmiastowej akcji ratunkowej i przetransportowania jej do szpitala, zmarła na stole operacyjnym w placówce im. Karola Jonschera. Jej matka została zatrzymana. W chwili zdarzenia była trzeźwa.
W trakcie wstępnego badania stwierdzono, że 3-latka miała głęboką ranę kłutą serca. Narzędziem zbrodni okazał się nóż kuchenny. Łącznie morderczyni zadała trzy ciosy w okolice serca. Ustalono, że wcześniej próbowała udusić swoje dziecko.
Kobieta przyznała się do zabicia córki
We wtorek 4 maja wieczorem zakończyło się przesłuchanie mieszkanki Poznania, która przyznała się do zadania ciosów nożem 3-letniej córce. Prokuratura postanowiła nie ujawniać obszernych wyjaśnień kobiety. Śledczy skierowali jedynie do sądu wniosek o tymczasowe jej aresztowanie.
Rzecznik policji podkreślał, że kobieta nie miała wcześniej problemów z prawem. Miała tłumaczyć, że chciała popełnić tzw. rozszerzone samobójstwo. Grozi jej dożywotnie pozbawienie wolności.
Czytaj też:
Nie żyje 29-letni Łotysz. Jedna z wersji mówi, że podpalono go ze względu na orientację. „Palił się niczym pochodnia”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS