A A+ A++

Według prokuratury mężczyzna odpowiada za wypadek na S11, w których zginęło dwóch robotników. Jednak kierowca dostawczego busa nie przyznaje się do winy

Przypomnijmy: do tragicznego wypadku doszło 29 lipca tego roku na drodze S11 w Kórniku. Jak twierdzi prokuratura, kierowca dostawczego busa nagle zjechał ze swojego pasa ruchu i wjechał prosto w samochody robót drogowych zaparkowane na poboczu oraz grupę pracujących tam robotników. Dwóch z nich, 43-letni Polak i 24-letni Ukrainiec, zginęli na miejscu.

Za kierownicą busa siedział 48-letni mieszkaniec powiatu radomskiego, jak ustaliła prokuratura. Był trzeźwy, nie był pod wpływem narkotyków, a jego samochód był sprawny. Jak ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy – nie mógł nie widzieć robotników: byli odpowiednio ubrani, a samochody oznakowane zgodnie z prawem. A jednak kierowca wjechał w grupę zabijając dwóch z robotników.

Mężczyzna jednak nie przyznaje się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokuratura w Środzie Wielkopolskiej za pomocą prokuratury w Radomiu przedstawiła mu już zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Źródło: Radio Poznań

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMyje i zmywa. Nowoczesne rozwiązania w mikrokuchni
Następny artykułKamil Pacholec w czwartek wystąpi w trzecim etapie przesłuchań