Prokuratura nadal zajmuje się sprawą pożaru domu jednorodzinnego w Zalasewie, w którym zginęła czteroosobowa rodzina: ojciec, matka i dwoje dzieci. Biegli ustalili przyczyny śmierci matki i córki.
Przypomnijmy: w nocy z 10 na 11 października 2022 roku w Zalasewie pod Swarzędzem doszło do pożaru jednego z domów jednorodzinnych. Po ugaszeniu pożaru strażacy w środku znaleźli cztery spalone ciała: małżonków 55-letniej Joanny i 61-letniego Mariana, oraz ich dwójki dzieci, 9-letniego syna Jerome’a i 14-letniej córki Sunny.
Szybko pojawiły się podejrzenia, że nie był to wypadek, ale że pożar miał zamaskować albo zabójstwo – albo rozszerzone samobójstwo. Kolejne ustalenia śledczych potwierdzały tę tezę, choć stan spalenia ciał utrudniał określenie przyczyny śmierci rodziny.
Jak jednak podaje Radio Poznań, najnowsze ustalenia biegłych potwierdzają tezę o rozszerzonym samobójstwie, które miał popełnić ojciec rodziny. Autopsja ciał matki i córki potwierdza, że obie zginęły nagle, nie w wyniku zaczadzenia czy zatrucia dymem albo spalenia w ogniu. Na głowie matki znaleziono ślady uderzeń tępym narzędziem. Ciało córki było bardziej zwęglone, więc tu nie dało się tego stwierdzić.
Przypomnijmy, że według biegłych 9-letni chłopiec zginął od uderzenia tłuczkiem do mięsa, a ojciec założył sobie worek foliowy na głowę i udusił się.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS