A A+ A++

01 marca 2021

W niedzielę 28 lutego około godziny 21.15 dyżurny PSP w Mysłowicach przyjął zgłoszenie o pożarze, który wybuchł przy ulicy Górniczej 11B (wejście od Wysockiego). 

Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP, zastęp (drabina PSP Sosnowiec), 2 zastępy OSP Mysłowice Janów. Około godz. 21.10 na miejscu zdarzenia zjawiła się policja, oraz 2 zespoły ratownictwa medycznego.

Przed przybyciem służb budynek opuściło 7 osób. Straż ewakuowała z płonącego mieszkania 3 osoby. Jedna z nich została odwieziona do szpitala, druga nie wymagała interwencji lekarskiej, natomiast trzecia (39 letni mężczyzna) niestety poniosła śmierć, pomimo reanimacji.

Podczas działań strażacy wynieśli z mieszkania na zewnątrz 11 kg butlę z gazem. Okazało się, że butla nie była przyczyną pożaru! 

Poinformowano Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i poproszono o wsparcie i pomoc dla rodziny. O przebiegu akcji na bieżąco informowany był Prezydent Miasta Mysłowice Dariusz Wójtowicz.

Decyzją Prokuratora do czasu wydania opinii Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego lokatorzy nie będą mogli wrócić do mieszkań. Nie było konieczności zabezpieczenia lokali zastępczych, gdyż na noc udali się do rodzin.

Przyczyny pojawienia się ognia ma wyjaśnić policyjne postępowanie z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. 

– “Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie określić, co było przyczyną pożaru” – powiedział w niedzielę wieczorem rzecznik mysłowickich strażaków Wojciech Chojnowski. Po ugaszeniu pożaru strażacy oddymili i przewietrzyli budynek oraz sprawdzili pozostałe mieszkania.

Rodzinie zmarłego nasza redakcja składa wyrazy współczucia!

Foto: A. Panasiuk i ITVM!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułISS przygotowuje się na nowe panele słoneczne. Kolejny kosmiczny spacer zakończony sukcesem
Następny artykułZ poprzednim mężem wytrzymała 11 lat. “Wszystko może się skończyć”