A A+ A++

2 stycznia 2020 12:06. Pożar składowiska, fotografia ilustracyjna fot. Jacek Zych / Dziennik Wałbrzych

Wałbrzyscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o podpalenie składowiska śmieci przy ulicy Beethovena. Okazał się nim 48-letni bezdomny. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić przyczyn swojego działania.

Z pożarem składowiska śmieci przy ulicy Beethovena w Wałbrzychu, na którym składowano kilkadziesiąt ton tzw podsita – czyli odpadów, które na linii sortowniczej nie przeszły przez znajdujące się tam sita, przez kilka godzin walczyło łącznie 14 zastępów straży pożarnej. Już w pierwszych godzinach strażacy jako przyczynę powstania pożaru podawali podpalenie.

– Na terenie zakładu segregacji i zagospodarowywania odpadów komunalnych w Wałbrzychu doszło do podpalenia składowanych tam 40 ton odpadów. Sprawca podłożył ogień w 4 miejscach. Doszło do spalenia części odpadów, rozdzielni elektrycznej oraz głównego kabla zasilającego. Pożar zauważyli pracownicy sortowni, którzy zawiadomili straż pożarną. – powiedziała Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.

Policjantom z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą dość szybko udało się ustalić sprawcę. Na podstawie zapisu z kamer monitoringu ustalił, że prawdopodobnym podpalaczem jest 46-letni bezdomny. Mężczyzna został zatrzymany w jednym z pustostanów na terenie miasta. Trafił do policyjnego aresztu. Nie potrafił wyjaśnić przyczyn podpalenia składowiska.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty w sprawie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodano: 2 stycznia 2020 12:06

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSchola wystąpi dla Patryka
Następny artykułBrakuje nieco ponad 200 tys. Zbiórka dla Marcelka na ostatniej prostej!