Do pożaru doszło 28 lutego około godziny 22.30. W bloku na pierwszym piętrze ktoś oblał drzwi mieszkania łatwopalną substancją i podpalił. Ogień ugasił sąsiad, zanim przyjechali strażacy.
– Nasze działania polegały na wyniesieniu drzwi na zewnątrz i dogaszeniu ich jednym prądem wody – powiedział starszy kapitan Michał Kuśmirowski z komendy powiatowej PSP.
Klatka schodowa była zadymiona, więc strażacy przewietrzyli ją. Nie było potrzeby, by ewakuować lokatorów. Straty oszacowano na 500 złotych.
Z uwagi na okoliczności zdarzenia, wezwano policję.
– Na tę chwilę możemy jedynie potwierdzić, że doszło do takiego zdarzenia. Trwają ustalenia okoliczności podpalenia – poinformowała podkomisarz Ilona Sidorko, oficer prasowy komendy pabianickiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS