Stracili dobytek życia i dach nad głową – rodzina z Osieka, której w poniedziałek spalił się dom, potrzebuje pomocy w jego odbudowie, sama nie jest w stanie sobie poradzić. Bliscy i przyjaciele założyli zbiórkę pieniędzy i rozpoczęli licytacje. Liczy się każdy grosz. W takiej sytuacji mógł znaleźć się każdy z nas…
Dwuipółgodzinna akcja gaśnicza
Na szczęście, gdy wybuchł pożar, w domu nie było nikogo z mieszkającej tam czteroosobowej rodziny. Jednak ogień strawił budynek i jego zawartość. Straty są ogromne.
– Ogień objął głównie wnętrze budynku – mówił nam wczoraj oficer dyżurny lubińskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej. – Spaleniu uległy drzwi wejściowe, elementy korytarzy i wiatrołapu, drewniane elementy znajdujące się w pomieszczeniu gospodarczym, elewacja budynku przy wejściu, drewniane schody oraz części konstrukcji dachowej ponad głównym wejściem do budynku. Poza tym są mocno okopcone ściany i sufity – wyliczał strażak.
W domu mieszkali pani Katarzyna, pan Danieli i ich dwaj synowie. Żeby mogli wrócić do siebie, trzeba położyć nowy dach i wykonać kapitalny remont części budynku, nie wspominając już o kupnie wyposażenia.
Pokrycie kosztów związanych w odbudową domu dla nich samych będzie ogromnie trudnym wyzwaniem, szczególnie zważywszy na to, że ubezpieczenie ich domu skończyło się kilka tygodni temu i nie zdążyli oni jeszcze wykupić nowego. Kolejnym z problemów, jakie wyrządził żywioł jest strata zakupionego przez nich towaru. Na co dzień Katarzyna wraz z Danielem zajmują się dystrybucją oprawek do okularów, które były przechowywane w ich domu. Niestety cały towar, w który zainwestowali pieniądze również został strawiony przez ogień.
Nagle życie rodziny obróciło się do góry nogami. Ich spokój i bezpieczeństwo zostało zburzone w ciągu krótkiej chwili. I chociaż zawsze starali się radzić sobie z trudnościami samodzielnie, to tym razem sytuacja jest na tyle trudna, że potrzebne będzie im wparcie. Nawet najmniejsza pomoc, która przybliży ich do spełniania marzenia, jakim jest odbudowa ich miejsca na ziemi, będzie miała bardzo dużą wartość
– pisze siostra pani Katarzyny, pani Sylwia na portalu szczytny-cel.pl, na którym założyła zbiórkę na odbudowę spalonego domu.
Podobną zbiórkę utworzyła również na portalu zrzutka.pl.
Wierzę, że wspólnymi siłami dobrych ludzi można ugasić nawet największy pożar. Dlatego zdecydowałam się utworzyć zbiórkę i wyjść z prośbą o pomoc dla rodziny, która została tak okrutnie potraktowana przez niesprawiedliwy los. Za okazaną życzliwość dziękuję już teraz w imieniu swoim oraz całej poszkodowanej w pożarze rodziny!
– czytamy dalej.
W internecie ruszyły też licytacje różnych przedmiotów na rzecz odbudowy domu w Osieku. Każdy ofiarowuje co może, do wylicytowania są między innymi torby, ciasto czy książki. Licytacje prowadzone są na Facebooku na grupie Pomoc rodzinie po pożarze – Osiek.
Liczy się każdy grosz. Jeśli ktoś chciałby pomóc rodzinie z Osieka w odbudowie domu, może to zrobić poprzez jeden z poniższych portali:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS