A A+ A++

27-latek usłyszał zarzut spowodowania zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Pomocne w zatrzymaniu miały być nagrania z kamer monitoringu. 

Grzegorz B. przyznał się do zarzutu. Śledczym miał powiedzieć, że podpalił składowisko z powodów osobistych. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak potwierdziła, że mężczyzna pracował w pobliżu miejsca zdarzenia.

Postępowanie będzie prowadzone dwutorowo – przekazuje konińska prokuratura. Z jednej strony śledczy zbadają sprawę pod kątem spowodowania pożaru. Z drugiej zaś powołani zostaną biegli, którzy będą badać ją pod kątem zanieczyszczenia środowiska w wielkich rozmiarach. 

Jak przekazują przedstawiciele konińskiego urzędu miasta, pożar wybuchł na nielegalnym składowisku. Pięć lat temu wycofano zezwolenie na zbieranie i składowanie tam odpadów. Nałożono również grzywnę na zarządcę, ale miała być ona nieściągalna.

Ogień ugaszono już wczoraj. Obecnie na miejscu wciąż przebywają strażacy, którzy sprawdzają miejsca, gdzie może jeszcze wystąpić zagrożenie pożarowe.

Pożar zgłoszono w sobotę po godzinie 4 rano. Objął 2500 metrów kwadratowych, na których składowane były opony. W akcji gaśniczej brało udział prawie 50 zastępów strażackich, czyli około 200 ratowników.

Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Pożar składowiska opon w Koninie: Zatrzymano jedną osobę

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułФонд держмайна продав спиртзавод на Хмельниччині за 2,5 млн грн
Następny artykułRekordowa kwota zwrotów podatków. Tego jeszcze nie było w historii III RP