A A+ A++

12 maja w jednym z budynków przy ulicy Kilińskiego w Ostrowie Wielkopolskim doszło do pożaru mieszkania. Teraz trzeba je wyremontować i posprzątać. „Dziennie schodzi tyle chemii, ile największy pedant kupuje w pięć lat” – piszą zrozpaczeni pogorzelcy.

Pożar został szybko zauważony przez domowników, a strażakom udało się go ugasić, zanim objął całe mieszkanie, więc spalił się tylko jeden pokój. Prawdopodobnie powodem pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.

Jednak pogorzelcy muszą się zmierzyć teraz z remontem mieszkania – a najpierw muszą je posprzątać. Tylko ze to nie jest ani łatwe, ani tanie.
„Dziennie schodzi tyle chemii, ile największy pedant kupuje w pięć lat” – informują bliscy pogorzelców, którzy założyli dla nich zbiórkę, by zebrać pieniądze na środki czystości. – „Jeśli cztery osoby wpłacą po pięć złoty, będzie na kolejną buteleczkę odtłuszczającego płynu do czyszczenia. Na remont przyjdzie czas, może część jego kosztów pokryje ubezpieczyciel. Ale teraz schodzi majątek na środki do czyszczenia. Każdy zakamarek jest oblepiony sadzą. Po gruntownym umyciu łazienki siostrzenica kontynuowała czyszczenie szczoteczką do zębów – bo inaczej się nie dało. Każdy przedmiot w domu wymaga wyszorowania”.

Wszyscy chętni mogą wspomóc pogorzelców na portalu „zrzutka”.

Podziel się:

Ostatnio dodane:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSobolewski o sondażu ws. obietnic PiS. „Pozostaje nam tylko przekonać te 58 proc.”
Następny artykułTusk nazwał Morawieckiego “bambikiem”. Co to oznacza?