A A+ A++

W poniedziałek o godz. 3.59 dyżurny straży pożarnej w Siemianowicach Śląskich odebrał telefon ze zgłoszeniem o pożarze kamienicy przy ul. Powstańców. – Ogień pojawiał się na poddaszu budynku. Środek budynku był mocno zadymiony. Na szczęście w jednym z mieszkań zadziałał czujnik dymu. To lokator tego mieszkania powiadomił nas o pożarze – informuje kapitan Adam Kołakowski z siemianowickiej straży pożarnej.

Z kamienicy ewakuowano 15 osób, w tym sześcioro dzieci. Dwulatek trafił do szpitala. – Dziecko zostanie zbadane za względu na możliwość zatrucia organizmu – mówi kapitan Kołakowski. Jak dodaje, najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzerwa w rozmowach na temat przyszłości górnictwa. Rząd i związkowcy mają inne wizje
Następny artykułRzecznik rządu: Tekst Wyborczej o Obajtku to “Jawna manipulacja i celowe działanie, aby zdeprecjonować działania prezesa Orlenu”