Ciężką noc mają za sobą mieszkańcy jednej z kamienic przy ul. Katowickiej w Katowicach. Ktoś podpalił dziecięcy wózek na klatce schodowej. Wybuchł pożar.
Kilkanaście minut po godzinie pierwszej w nocy ze środy na czwartek dyżurny jednego z komisariatów w Katowicach odebrał zgłoszenie o pożarze w kamienicy przy ul. Katowickiej. Dzwoniła kobieta mieszkająca wraz ze swoimi dziećmi na pierwszym piętrze. Prosiła o szybką pomoc, bo pożar objął klatkę schodową, uniemożliwiając im ucieczkę z budynku.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowego, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce. Mimo gęstego dymu i płomieni wydobywających się z budynku weszli do klatki od strony podwórka i zaczęli ewakuację mieszkańców. Część klatki schodowej i drzwi do piwnicy były już objęte ogniem. Jeszcze przed przyjazdem strażaków sierżant Przemysław Maciejowski i sierżant Maciej Świetlik ewakuowali z dwóch mieszkań w sumie sześć osób, w tym dwoje dzieci w wieku 6 i 7 lat. Kilka chwil później na miejscu byli już strażacy, którzy pomogli pozostałym mieszkańcom i ugasili pożar. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń, nie była potrzebna pomoc medyczna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS