A A+ A++

Dwaj strażacy zginęli w trakcie akcji gaśniczej na terenie dawnych zakładów PMB ponad sześć lat temu. We wtorek (19.12) Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił wyrok, skazując dowódcę akcji na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata i grzywnę. Za to, że “nie zebrał w sposób dostateczny informacji na temat konstrukcji i umiejscowienia znajdującego się w budynku podestu technicznego i sufitu podwieszanego”.

– Oskarżony mówił, że starał się robić to, co najlepsze i myślę, że to ne ulega wątpliwości. Natomiast z mego punktu widzenia popełnił trzy błędy, które wprawdzie nie spowodowały tego, że strażacy zginęli, ale spowodowały pewien stan zagrożenia, który w połączeniu z innymi elementami – również zachowaniami pokrzywdzonych [strażacy nie konsultowali z dowodzącym, że odchodzą od linij gaśniczej i przesuwają się w inne miejsce] – doprowadził do tej niewątpliwej tragedii – wskazywał w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Kochanowski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJest nowy prezes WiK. Ireneusza Jakiego zastąpił Paweł Kawecki
Następny artykułNiebo zapłonęło nad Sądecczyzną. To był niesamowity zachód słońca