Przypomnijmy, wczoraj około godziny 21.00 na poddaszu familoku przy ul. Ogrodowskiego wybuchł pożar. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Dzisiaj mamy nowe informacje w tej sprawie.
Jak mówi nam mł. asp. Mariusz Jajus z Komendy Miejskiej PSP w Rybniku, w działaniach brało udział 18 strażaków z 4 zastępów straży pożarnej.
Zobacz także
Spaleniu uległo wyposażenie strychu, drewniana konstrukcja dachu. Jedna 50-letnia kobieta była ewakuowana przy pomocy drabiny strażackiej. Okopcone zostało poddasze i klatka schodowa. Straty oszacowano wstępnie na 150 tys. złotych – mówi.
Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Dokładne okoliczności bada biegły z zakresu pożarnictwa.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zakazał korzystania z budynku do czasu wydania ekspertyzy – dodaje Mariusz Jajus.
Jak mówi nam Artur Gliwicki, dyrektor ZGM, do którego należy budynek, w tej chwili nadzór budowlany rozpatruje kwestię wejścia do familoka, by zabrać najważniejsze rzeczy lokatorów.
Nie wiadomo, jaka będzie skala naprawy i jak długo budynek będzie wyłączony z użytkowania. Musimy wiedzieć, jakie musimy wykonać prace zabezpieczające – dodaje.
Budynek ma 12 mieszkań, mieszka w nim 31 osób.
Większość znalazła schronienie u swoich rodzin. W jednym przypadku jedna rodzina została przeniesiona do mieszkania, którym zajmuje się OPS. Zapewnimy mieszkania tymczasowe dla poszkodowanych – zaznacza Artur Gliwicki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS