Znamy miejsce źródła ognia, znajdziemy podpalacza – zapowiada Dariusz Bebyn, szef prokuratury Bydgoszcz-Północ, nadzorującej śledztwo w sprawie pożaru bydgoskiej Fabryki Lloyda.
Pożar doszczętnie strawił zabytkową Fabrykę Lloyda przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy. Mieścił się tu popularny klub. Ogień wybuchł w piątek (26 stycznia) nad ranem. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 3.07. Na miejsce skierowano 11 jednostek straży pożarnej i trzy wozy operacyjne.
Ogień rozprzestrzenił się w hali głównej tak szybko, że nie sposób było go opanować. Klub spłonął doszczętnie. Strażacy oszacowali straty na 10 mln zł. W raporcie nie podali przyczyny pożaru.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS