A A+ A++

Sytuacja w Biebrzańskim Parku Narodowym jest opanowana. Utrzymują się jeszcze w niektórych miejscach zarzewia ognia więc nadal w pogotowiu są strażacy.

Cały czas jest monitorowany obszar pomiędzy Dębową Górą i Tchórzymi Grzędami w Basenie Środkowo- Północnym Biebrzańskiego Parku Narodowego, gdzie utrzymują się zarzewia ognia. W pogotowiu trwają jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Trwają też prace wojska związane z przeprawą promową w okolicy wsi Wroceń.

Szacowana powierzchnia pożaru to ok. 6000 ha, w tym objęty pożarem został Las Wroceński o pow. 946 ha stanowiący enklawę w granicach Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Przypomnijmy, że pożar terenów nadbiebrzańskich wybuchł w niedzielę 19 kwietnia. Z ogniem walczyło ponad 300 strażaków i przedstawicieli różnych służb. Gaszącym pomagali też ludzie dobrej woli, którzy na miejsce dostarczali ratownikom suchy prowiant i wodę. Niestety pożar był efektem działania ludzkiego. Wybuchł od wypalania traw, które w Polsce jest karalne. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w kraju przekroczyła 11 tysięcy. Trzy nowe zachorowania w Podlaskiem
Następny artykułKoronawirus na Pomorzu. 17 nowych zakażonych, jest też nowe ognisko w gdańskim szpitalu