Nauczycielka tańca ludowego wywodzi się z Trzemeszna, czyli Wielkopolski na pograniczu z Pałukami i Kujawami. Teraz otrzymała od dyrektora ŻDK misję stworzenia zespołu reprezentującego nasz region etnograficzny. Idea jest taka, że młodzi ludzie zakochają się w pałuckich strojach, tańcu i piosenkach, a miłość ta przeniesie się na dorosłe ich życie. Dzięki temu folklor regionu ma szansę przetrwać.
7 listopada br. w Żnińskim Domu Kultury ma szansę na trwałe zapisać się w historii naszego regionu. Tego dnia o 17.00 mają rozpocząć się inauguracyjne zajęcia w ramach nowego projektu, którym jest Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej.
Jakiś czas temu dyrektor ŻDK Artur Krajewski pomyślał o tym, żeby stworzyć w Żninie zespół taneczno-śpiewaczy, opierający się w dużej mierze na folklorze. Oczywiście koniecznie osadzony w klimatach pałuckich. Niewątpliwie na wyobraźnię Artura Krajewskiego mogły działać gościnne występy prężnie działających zespołów regionalnych, jak np. Kujawiacy Rozrabiacy z Gniewkowa. Ten zespół funkcjonuje przy tamtejszym ośrodku kultury, więc co stoi na przeszkodzie, by z podobnym, kolorowym, roztańczonym projektem nie wyjść w Żninie? Dyrektor zaczął więc orientować się w środowisku instruktorów tanecznych w okolicy.
W ŻDK liczą, że muzycznym łącznikiem między nowym Zespołem Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej, a “Pałuczankami” będzie Wojciech Pełczyński fot. Karol Gapiński
I tak znalazł kontakt do Patrycji Szablewskiej. To młoda, ale już doświadczona nauczycielka tańca, tryskająca energią i inspirująca dzieci do rozwoju artystycznego. Najpierw oczywiście przez zabawę z folklorem. Obecnie mieszka w Pobiedziskach, ale wywodzi się z miasta na pograniczu Wielkopolski z Pałukami, czyli Trzemeszna. To tam w 2004 r. jako dziewięciolatka zaczęła się jej przygoda z tańcem. Konkretnie w Zespole Pieśni i Tańca Strzecha pod kierunkiem Mariusza Zielińskiego. Zespół ten funkcjonuje z powodzeniem do dzisiaj, nadal pod tym samym kierunkiem.
Później Patrycja Szablewska tańczyła 7 lat w Zespole Folklorystycznym Wielkopolanie w Poznaniu. Mieszkając w Pobiedziskach prowadziła przez rok zajęcia w grupie dziecięcej tamtejszego Zespołu Pieśni i Tańca Wiwaty. Obecnie uczy się w Stowarzyszeniu Sztuki i Edukacji w Krakowie. Uczęszcza ponadto na warsztaty metodyki pracy w zespołach ludowych.
3 listopada w Żnińskim Domu Kultury Patrycja Szablewska odbyła ostatnie spotkanie organizacyjne z rodzicami dzieci, które chcą tańczyć w nowym zespole. Do tej pory akces zgłosiło około 10 osób. Nabór jednak nie jest zamknięty. Można się w tej sprawie kontaktować z Patrycją Szablewską, nr tel. 578 654 242. Ona też opowie o wszystkich szczegółach organizacyjnych.
Dyrektor Artur Krajewski (na zdjęciu w tradycyjnej wyszywance ukraińskiej) liczy na to, że uda się zaszczepić młodym żninianom miłość do folkloru Pałuk fot. Karol Gapiński
Instruktorka podkreśla, że działalność Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej będzie miała charakter komplementarny. Dzieci i młodzież będą poznawać folklor swego regionu etnograficznego poprzez muzykę, śpiew i taniec, ale też bibułkarstwo, czy tworzenie pająków pałuckich. Takie bowiem umiejętności Patrycja Szablewska zamierza przekazywać swoim podopiecznym. Haftu pałuckiego co prawda nie opanowała, ale jego arkana ma przedstawiać członkom zespołu mistrzyni tej sztuki Krystyna Ługiewicz. Przy nauce śpiewu kierowniczka nowego zespołu będzie korzystała z pomocy Katarzyny Nowickiej-Rynkiewicz, która jest etnomuzykologiem. Poza tym Patrycja Szablewska ma nadzieję, że uda się jej zaprosić do współpracy Wojciecha Pełczyńskiego, kierownika muzycznego zespołu Pałuczanki z Białożewina i Czerwone Róże z Brzyskorzystewka.
Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej może się też rozwinąć o sekcję dorosłą. Jeśli oczywiście będzie takie zainteresowanie. A jest na to szansa, bo odnajdywanie i pielęgnowanie swoich etnograficznych źródeł staje się teraz ważne i modne. Poza tym za kilka lat młodzież, która teraz się zapisze do zespołu, też stanie się dorosła. Może będzie chciała kontynuować swą przygodę z folklorem swego regionu? Przecież taki właśnie mechanizm działa we wspomnianym na początku zespole z Gniewkowa, który Artur Krajewski wziął sobie za wzór.
Do końca br. zajęcia ŻDK będą raz w tygodniu, we wtorki od 17.00 do 19.00. Płatność wynosi 80 zł za miesiąc. Od stycznia planowane są zajęcia dwa razy w tygodniu, za opłatą 100 zł za miesiąc. Członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej będą oczywiście występowali w prawdziwych strojach pałuckich. ŻDK ma ich trochę na stanie, choć też dyrektor Artur Krajewski przyznaje, że niektóre trzeba pouzupełniać, bo brakuje np. butów, czy kamizelki do kompletu. To będzie sukcesywnie czynione. Poza tym ŻDK zamierza korzystać z różnych programów, w ramach których można będzie pozyskać środki na kolejne zakupy, jeśli Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Pałuckiej będzie rósł.
Karol Gapiński
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS