A A+ A++

Robert Downey Jr. powróci do Marvela w nowej roli, Doktora Dooma. Choć wcześniej mówiło się, że gwiazdor zarobi za udział w filmach Avengers 80 mln dolarów, to ostatecznie kwota ma być jeszcze wyższa.

Źródło fot. Avengers: Wojna bez granic, Anthony Russo, Marvel, 2018

i

Powrót Roberta Downeya Jr. do Marvela zaskoczył fanów produkcji superbohaterskich, ale wielu kinomanów jeszcze bardziej zszokowała kwota, jaką aktor ma dostać za udział w Avengers 5 i 6. Kilka tygodni temu portal Variety donosił, że za rolę we wspomnianych widowiskach gwiazdor dostanie 80 mln dolarów. Jak się okazuje, kwota ta może być jeszcze wyższa.

Według informacji insidera Jeffa Sneidera, Marvel będzie musiał przeznaczyć od 95 do 100 mln dolarów na to, by Robert Downey Jr. wcielił się w Doktora Dooma w Doomsday oraz Secret Wars. Co ciekawe, aktor miał także wynegocjować udział w zyskach z nadchodzących widowisk o Avengers. Szacuje się wiec, że ostatecznie do kieszeni gwiazdora trafi ok. 200 mln dolarów.

Wysoka gaża dla aktora budzi spore emocje i to nie tylko wśród fanów, ale i wśród osób z branży, których zawody są słabo opłacane. Ogromne dysproporcje w zarobkach obserwuje się także pośród pracowników samego Marvela. Ostatnio głośno było o kostiumografie, który wyjawił, że tworząc takie widowiska jak Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu zarabiał 12 dolarów na godzinę.

Warto dodać, że za dwa nadchodzące filmy o Avengers dobrze wynagrodzeni zostaną także bracia Russo. Za wyreżyserowanie widowisk mają zarobić 80 mln dolarów.

O tym, jak w nowej roli spisał się Robert Downey Jr., dowiemy się już w przyszłym roku. Jako Doktor Doom gwiazdor ma zadebiutować w produkcji The Fantastic Four: First Steps.

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapua-Nowa Gwinea z entuzjazmem czeka na papieża
Następny artykułSzef MSZ Ukrainy złoży dziś wizytę… na Campusie Polska