A A+ A++

Jeszcze niedawno mówiono o nim, jako o specjaliście od awansów do pierwszej ligi. Zrobił to z Politechniką Lublin, Avią Świdnik, a także z Chrobrym Głogów. Tomasz Błądziński, bo o nim mowa, ponownie założy koszulkę z lotniczym herbem na pierwsi.

Ostatni sezon 28-letniego przyjmującego był przełomowy. Wreszcie po awansie do pierwszej ligi mógł w niej pograć. Z Chrobrym zajął 12. miejsce, a sam dołożył do tego wyniku 100 punktów.

– Do powrotu do Avii przekonała mnie przede wszystkim wizja trenera. Jest to taki szkoleniowiec, u którego każdy ma szansę na grę i rozwój. Miejsce w składzie trzeba sobie po prostu wywalczyć na treningach. Kibice ze Świdnika dają swojej drużynie dużo siły i ognia, czuć to na każdym meczu. Jak byłem tutaj poprzednim razem, już wtedy atmosfera na hali była bardzo dobra, a teraz jest jeszcze lepiej i to także był powód, dla którego tutaj wróciłem. Avia jest bardzo poukładanym klubem. Rozwija się z każdym sezonem i można się o niej wypowiadać w samych superlatywach. Te ostatnie dwa sezony były dla mnie udane. Rozwinąłem się jako siatkarz i jako człowiek. Z nowymi siłami wracam więc do Świdnika – powiedział Tomasz Błądziński.

– Tomek miał już szanse grać w barwach Avii dwa sezony wstecz. Od tego czasu wyraźnie dojrzał jako zawodnik, co w połączeniu z jego atutami takimi jak pracowitość i nieustępliwość może zaowocować i aktywnie włączy się do rywalizacji o grę w podstawowym składzie – dodał trener, Witold Chwastyniak.

Głos Świdnika Polski Cukier Avia Świdnik Tomasz Błądziński

Artykuł przeczytano 74 razy

Last modified: 29 czerwca, 2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent Paweł Silbert z wotum zaufania i absolutorium
Następny artykułWYWIAD. Historyczny szczyt NATO. Gen. Skrzypczak komentuje!