W nocy, 23 września, kulminacyjna fala powodziowa wpłynęła do Nowej Soli. Osiągnęła stan 644 cm. Na wałach całą noc rzeki pilnują ludzie. Patrole mają w porę wychwycić przesiąki. Strażacy wyliczają, że mieszkańcy umocnili 100 km wałów.
Artykuł aktualizowany
Poniedziałek, 23 września, godz. 10.58 Trwają ewakuacje zwierząt. Konie, owce, świnie są wywożone z zagrożonych terenów
Fala powodziowa jest już dobę w Lubuskiem. Stan wysokiej wody może utrzymać się przez kilka dni. Odra ma ok. 6,5 metra głębokości. Mieszkańcy alarmują, że w wielu miejscach wały przesiąkają. W Będowie k. Zielonej Góry zrobiły się grząskie na koronie.
– Jeśli pod wałem wybija czysta woda, nie ma się czego bać. Gorzej kiedy jest mętna, brudna. To może oznaczać, że wał puścił, trzeba uciekać – słyszymy instrukcję od mieszkańców Nietkowa. Z pobliskiej osady ewakuowano osła i kuca. 85-letnia mieszkanka obawia się, że jej dom zaleje wysoka woda.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS