A A+ A++

Sprawa zaczęła się w Sosnowcu, gdzie w jednym ze sklepów przewrócił się pijany 35-letni klient. Obsługa wezwała policjantów, którzy zdecydowali, że zawiozą mężczyznę do izby wytrzeźwień.

– Panowie, jaka izba, przecież ja mam koronawirusa – wybełkotał nieoczekiwanie 35-latek.

Pijany mężczyzna przewieziony do szpitala w Katowicach

W tej sytuacji mundurowi zawieźli mężczyznę do szpitala w Katowicach, gdzie przyznał, że żartował, iż jest zakażony COVID-19. 35-latek poprosił też policjantów, aby zapomnieli o całej sprawie. – Chłopaki, dam wam za to 2 tys. zł – zaproponował.

35-latek został zatrzymany pod zarzutem usiłowania skorumpowania funkcjonariuszy państwowych. Grozi mu za to 10 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzą kryminalni z komendy w Katowicach. Jednocześnie policja powiadomiła o sprawie sanepid. Ten za żart na temat zakażenia koronawirusem może nałożyć na mężczyznę karę finansową.

Po przesłuchaniu 35-latek został zwolniony po wpłaceniu 5 tys. zł kaucji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJakie sklepy działają, jakie zasady panują w Gemini Park?
Następny artykułBurmistrz nie przekaże danych wyborców dla Poczty Polskiej