Jak wiemy, nasz budżet to też jednostki, dla których jesteśmy organem założycielskim. Chciałbym dowiedzieć się, czy jest prawdą, że w Powiatowym Urzędzie Pracy dzisiaj tak są skromne środki, że kilka osób zarabia poniżej minimum, które zostało uchwalone przez rząd. Po prostu ten budżet jest tak niedoszacowany dla tej jednostki […] To jest łamanie ustawy – dopytywał radny Starownik.
Odpowiedzi radnemu udzieliła Pani Elżbieta Remiszewska, Skarbnik Powiatu, która powiedziała, że nie może być sytuacji i najniższe wynagrodzenie jest regulowane na bieżąco i było przewidziane w uchwale budżetowej.
-Tutaj rzeczywiście mamy problem bo 1 lipca zmieniło się rozporządzenie odnośnie zaszeregowania pracowników w jednostkach budżetowych. To zaszeregowanie się podniosło w stosunku do tego, co było w latach poprzednich. Najniższy poziom zaszeregowania dotychczas wynosił 2150 zł, po tej zmianie wynosi ono 3300 zł. […] Zarząd spotykając się z dyrektorami wszystkich placówek, bo to dotyczy wszystkich placówek ustalił zasady, że wszystkie jednostki musiały przesłać do Zarządu informacje jakie pracownicy na jakich stanowiskach jakie mają wynagrodzenia. Jaka jest różnica w stosunku do zaszeregowania i na podstawie tych informacji Zarząd Powiatu zobowiązał się, że do końca września udzieli wszystkim jednostkom informacji co w tej sytuacji. – mówiła Skarbnik Powiatu.
Decyzja zapadła we wtorek i została skierowana do wszystkich jednostek. Zgodnie z rozporządzeniem, które weszło w życie 1 lipca wszyscy pracownicy dostaną wyrównanie od 1 lipca.
Podwyżki też dla tych, którzy zarabiali więcej
Spłaszczenie wynagrodzeń mogłoby spowodować niezadowolenie pracowników, których wynagrodzenia były dotychczas wyższe od tych minimalnych. Bardziej doświadczeni pracownicy zarabialiby podobnie jak osoby na najniższych stopniach zaszeregowania.
– Zmiana zaszeregowania spowodowała spłaszczenie wynagrodzeń we wszystkich placówkach. Zarząd tutaj miał w interesie dobro pracowników, których nie dotyczy ani najniższa krajowa, ani nie dotyczy zmiana zaszeregowania. W związku tym Zarząd podjął decyzję, że osoby, które znajdują się na ten moment w takiej pozycji, że następuje u nich największe spłaszczenie wynagrodzeń otrzymają podwyżki – średnio na etat 600 zł brutto. – mówiła Elżbieta Remiszewska
– Zadawałem to pytanie odnośnie tego wynagrodzenia w PUP tak bez przekonania, bo nie wierzyłem, że może być taka sytuacja, że nie było środków żeby można było zabezpieczyć to co wynika z ustawy. Mija trzy miesiące i dopiero dwa dni temu Zarząd podejmuje decyzje. Słuchajcie zarządzie… to jest naprawdę karygodne […] że Zarząd dopiero po trzech miesiącach się budzi i podejmuje jakieś działania. – krytykował zwłokę Zarządu Powiatu radny Marian Starownik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS