A A+ A++

W jednym z maili, jakie wyciekły ze skrzynki Michała Dworczyka, mogliśmy przeczytać zaskakująco trafną ocenę rządów PiS: “najgorsze jest to, że niekompetencja, nieudolność, głupota, a czasem różne ciemne interesy są zawsze podlewane w MON, PGZ i u nas w polityce – obrzydliwym sosem bogoojczyźnianych frazesów”.

Dworczyk pisał w ten sposób o środowisku Antoniego Macierewicza, skłóconym z frakcją Morawieckiego. Jak jednak pokazuje materiał Onetu, ujawniający aferę Red is Bad, słowa te pasują też do środowiska byłego premiera z PiS.

Z ustaleń dziennikarzy wyłania się bowiem obraz niekompetencji, braku szacunku dla publicznych środków i co najmniej wątpliwych interesów kształtujących się między podlegającą bezpośrednio premierowi Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, a właścicielem marki Red is Bad, lubującej się – podobnie jak środowisko premiera – w “bogoojczyźnianej”, nacjonalistycznej i “antykomunistycznej” retoryce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZREMB-CHOJNICE S.A.: Podpisanie przez spółkę zależną Polski Holding Rozwoju S.A. przy współudziale Emitenta Listu Intencyjnego.
Następny artykułFrancuzi piszą o planach „wysłania polskich wojsk” na Ukrainę