Do sytuacji doszło w meczu piątej kolejki siatkarskiej PlusLigi między Treflem Gdańsk a Czarnymi Radom w Ergo Arenie. Pod koniec trzeciej partii, przy stanie 19:16 dla Trefla zawodnik gości Paweł Rusin zaatakował sytuacyjną piłkę, odchylając się do tyłu. Przyjmujący drużyny z Radomia upadł na plecy, po czym prześlizgnął się po parkiecie aż pod bandy reklamowe, w które uderzył tyłem głowy. Z pozoru niegroźny kontakt okazał się jednak bardzo pechowy.
Bolesny kontakt z bandą reklamową. Paweł Rusin z rozciętą głową
Zamontowane w Ergo Arenie bandy reklamowe pokryte są bowiem wypukłymi światełkami. W związku z tym nawet nie tak mocne uderzenie może skończyć się dla sportowca kontuzją. W przypadku Rusina doszło do bardzo nieprzyjemnego urazu. Siatkarz rozciął głowę i długo nie podnosił się z parkietu. Sytuacja była na tyle poważna, że zainterweniowały służby medyczne, a Rusin do gry już nie wrócił. Trener Jacek Nawrocki wprowadził w jego miejsce Bartosza Firszta.
Nagranie zaistniałej sytuacji obejrzycie pod tym linkiem TUTAJ>>>
Trefl Gdańsk lepszy od Czarnych Radom
Poświęcenie Rusina nie przyniosło pozytywnych skutków. Radomianie stracili w tej akcji punkt po ataku Bartłomieja Bołądzia. Trefl spokojnie dokończył seta i wygrał go do 20, a cały mecz 3:0. Poprzednie dwie partie kończyły się wynikiem 25:21. Po zakończeniu spotkania Paweł Rusin dziękował swoim rywalom za grę już z zabandażowaną głową.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Dla gdańszczan była to trzecia wygrana w tym sezonie Plus Ligi. Póki co Trefl wygrywa tylko mecze przed własną publicznością. Z 9 punktami zajmuje piąte miejsce w tabeli. Z kolei Czarni Radom rozegrali już sześć spotkań, ale zwyciężyli w raptem dwóch, przez co plasują się dopiero na 11. miejscu z sześciopunktowym dorobkiem. Tabelę Plus Ligi otwiera Jastrzębski Węgiel z kompletem 15 punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS