Nie tylko pijany kierowca stwarza na drodze zagrożenie, rowerzysta także. Dwóch takich gagatków w zaledwie kilka godzin zatrzymali w środę (7 kwietnia) hrubieszowscy policjanci.
W gminie Werbkowice wpadł 52-latek. Miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. O połowę niższy wynik “osiągnął” cyklista zatrzymany w gminie Hrubieszów. Obaj zostali ukarani wysoką grzywną.
REKLAMA
Policjanci przekonują, że pijani na dwóch kółkach to poważne zagrożenie.
– Zaburzona motoryka, wolniejszy czas reakcji, brak zdolności do właściwej oceny sytuacji na drodze, problemy w prawidłowym wykonywaniem manewrów, a w skrajnych przypadkach nawet z utrzymaniem równowagi. Jazda na rowerze po alkoholu to zwyczajne proszenie się o kłopoty. Niebezpieczeństwo upadku, spowodowania kolizji lub tragicznego w skutkach wypadku rośnie już po wypiciu niewielkich ilości niskoprocentowego piwa, nie mówiąc nawet o spożywaniu mocniejszych trunków – argumentuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS