Nie mogę już patrzeć, jak wygląda przebudowa dworca kolejowego. Totalny bałagan, koszmarny chaos. Co sobie o nas pomyślą ludzie, którzy przyjeżdżają do Kielc? – pyta czytelnik.
Jak twierdzi, był wiele razy kierownikiem budowy, widział też niemało innych budów, ale z takim bałaganem spotkał się po raz pierwszy. – Pourywane banery, na szkieletach budynków poodklejane siatki z dawnej elewacji i elementy szalunków – wylicza.
– Totalny bałagan, koszmarny chaos. Przyjeżdżający do Kielc ludzie muszą na to wszystko patrzeć. Co sobie o nas pomyślą? Przecież już i tak niektórzy mówią “p… jak na dworcu w Kielcach”. Chcemy kolejnego takiego powiedzenia? – pyta. I dodaje, że taka inwestycja powinna mieć jakiś wygląd, powinien ktoś o nią zadbać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS