Zmagania prawników trwają. Rzecznik Praw Obywatelskich na dzień przed odejściem ze stanowiska wniósł do Komisji Europejskiej skargę na Polskę. Nasze bowiem przepisy nie zostały dostosowane do unijnych dyrektyw. Przede wszystkim chodzi o zapewnienie zatrzymanej osobie pomocy adwokata jeszcze przed przesłuchaniem. Ponadto zarówno pokrzywdzony jak i oskarżony nie są należycie poinformowani o przysługujących im prawach. Nie zapewnia się też warunków do zachowania poufności kontaktów adwokata z jego zatrzymanym klientem.
Nic dziwnego, że podczas rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym pełnomocnika RPO potraktowano w sposób iście oskarżycielski. Z odebraniem głosu włącznie. Po raz pierwszy w historii tego sądu. Zarówno bowiem Adam Bodnar, jak i jego przedstawiciel, kwestionowali skład orzekający w TK o tym, czy nasze sądy powszechne mają prawo poddawania tego samego w wątpliwość w powszechnej praktyce. A to właśnie z powodu wadliwego sposobu powołania sędziów. W dodatku tak poważna sprawa nie była rozpatrywana w pełnym składzie.
Nic nie pomogło. Orzeczono więc coś na kształt, że TSUE nie ma uprawnień do wyrokowania w naszych sprawach. Mamy więc prawny rozbrat z Unią.
Teraz już trudno odrzucić podejrzenie, że chodzi tu o pokazanie siły żelaznemu elektoratowi. Sam przecież Prezes się kwapił, aby zawiadomić, że pani Janowska powróciła do dobrej zmiany, z której na chwilę była wyszła za poduszczeniem Zbigniewa Girzyńskiego. Uzyskała zgodę na wszystkie swoje postulaty w sprawach bełchatowskiej energetyki. Żeby więc w PiS-ie coś uzyskać, trzeba go najpierw opuścić. Powstał nowy sposób wewnętrznego dyskursu.
Mamy zatem kolejny zaskakujący zwrot w naszej polityce i biało-czerwona drużyna znowu się chwali odzyskaną równowagą. Nie ma tam jednak złudzeń co do trwałości takiego stanu. Inaczej by partia sprawiedliwych nie musiała grozić, że nas ostatecznie wyrwie z Unii, jak opozycja będzie jej sprawiała kłopoty ze sprawowaniem władzy.
Nic nie ma za darmo na tym padole łez. Szczególnie jak szafarzami dóbr miota strach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS