FIA pracuje nad tym, aby wesprzeć dyrektora wyścigowego Michaela Masiego podczas wyścigów F1, aby nie dochodziło do kontrowersyjnych sytuacji, jak podczas zeszłorocznego Grand Prix Abu Zabi. Potencjalnym wsparciem dla Australijczyka ma być związany z serią WEC Eduardo Freitas i Niels Wittich, w przeszłości pracujący dla DTM.
Złe decyzje Masiego tłumaczy się dużą presją wywieraną przez władze Red Bulla i Mercedesa w trakcie Grand Prix. Oczekuje się, że w sezonie 2022 rozmowy z dyrekcją podczas wyścigu zostaną zakazane. Inną osobą, która mogłaby zapewnić wsparcie jest Scott Elkins, który kontroluje wyścigi Formuły E, a teraz również przejął stanowisko Witticha w DTM.
Prawdopodobnie były dyrektor wyścigowy niemieckiej serii mógłby wspierać Masiego na “poziomie operacyjnym”, Freitas natomiast pracowałby zdalnie z Genewy. Doniesienia te uwiarygadniają informację, że Formuła 1 może wprowadzić w niedalekiej przyszłości system podobny do VAR, który jest używany w piłce nożnej.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS