Aptekarka była chętna. Ma lodówki pełne szczepionek tracących ważność. Najpierw jednak musiałem zadzwonić do NFZ. I tu zaczął się problem.
Ostatni raz szczepionkę przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 przyjąłem w sierpniu 2022 roku. Wcześniej, jak ponad połowa Polaków, zostałem zaszczepiony cztery razy: najpierw dwiema tzw. podstawowymi szczepionkami, a później kolejnymi dwiema przypominającymi.
Ostatnia szczepionka Pfizera, którą przyjąłem siedem miesięcy temu, nie uwzględniała jeszcze omikrona, nowej mutacji koronawirusa. W aptece doradzano mi wtedy, żebym nie czekał na zaktualizowaną szczepionkę, bo jeśli się pojawi, to i tak za pół roku będę mógł z niej skorzystać – w kolejnej dawce przypominającej.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS