A A+ A++

Wystarczyło kilka godzin poświątecznego handlu, aby kurs
euro zanegował wybicie z jesiennej konsolidacji. Szansa na kończące rok
umocnienie złotego została najprawdopodobniej zaprzepaszczona.

Poświąteczne osłabienie złotego. Kurs euro wrócił do kanału
Poświąteczne osłabienie złotego. Kurs euro wrócił do kanału
fot. rzoze19 / / Shutterstock

Tuż przed Bożym Narodzeniem sytuacja złotego prezentowała
się obiecująco. Kurs
euro wyłamał się z trendu bocznego, w którym tkwił od początku listopada.
Przełamanie strefy wsparcia na poziomie 4,65-4,67 zł na gruncie analizy
technicznej dawało obietnicę zejścia w okolice 4,55 zł.

Jednakże już w poświąteczny wtorek nadzieje te zostały
zaprzepaszczone. Bez wyraźnych katalizatorów kurs euro
ruszył ostro w górę, w trakcie dnia rosnąc o prawie 4 grosze. Co gorsza,
środowy poranek przyniósł dalszy ruch w górę wykresu. O 9:40 euro drożało o kolejne
4 grosze, osiągając poziom 4,7027 zł.

Ciężko powiedzieć, jakie czynniki stały za tak gwałtownym
osłabieniem złotego. Sytuacja na światowych rynkach finansowych wydaje się stabilna. Główne pary walutowe, indeksy giełdowe czy notowania obligacji
skarbowych nie wykonują gwałtownych ruchów. Brak też nowych istotnych doniesień
z polskiej gospodarki, aczkolwiek wciąż nierozstrzygnięta pozostaje przyszłość polskiego
KPO. Nieco mocniejszej waluty życzyliby sobie też przedstawiciele Narodowego
Banku Polskiego, który w tym roku raczej nie
powinien odpalić sylwestrowych fajerwerków na rynku złotego.

W ślad za euro musiały pójść notowania pozostałych głównych
walut. W przypadku kursu dolara do złotego mówimy
tu o odbiciu z najniższych poziomów od przeszło pół roku. W środę rano amerykańska waluta
drożała o 3,5 grosza, osiągając cenę 4,4162 zł.

Z wielomiesięcznego minimum odbiły się także notowania franka
szwajcarskiego o poranku wycenianego na  4,7520 zł, a więc o 3 grosze wyżej niż dzień
wcześniej.

Źródło:

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Tematy
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPODKARPACIE: Tragedia na dworcu kolejowym. Mężczyzna osunął się pod koła pociągu towarowego
Następny artykułAutobus z Gliwic do Rudzińca