Ivana Komarenko szersza publiczność kojarzy głównie za sprawą utworów “Jej czarne oczy” czy “Biała suknia”. Artysta w ostatnim czasie słynie jednak nie ze swoich szlagierów. Jego kontrowersyjne poglądy na obecną rzeczywistość także nie są tajemnicą.
W 2010 r. zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego i z powodzeniem ubiegał się o dokumenty poświadczające polskie obywatelstwo. Zdecydowanie bliżej mu natomiast do jego pierwszej ojczyzny, jeśli chodzi o przekonania polityczno-społeczne. W 2021 r. chwalił rosyjskie władze za politykę walki z Covid-19, a rok później zasłynął kontrowersyjną wypowiedzią o rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W lipcu br. Komarenko wraz zaprzyjaźnionym adwokatem złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Artysta pojawił się niedawno na Komendzie Policji w Warszawie, gdzie został przesłuchany w charakterze pokrzywdzonego. Sprawa dotyczyła nieprzychylnych komentarzy na mediach społecznościowych w jego stronę. W social mediach zamieścił film, w którym wygłosił apel, stojąc przed policyjnym posterunkiem.
– Młyny Sprawiedliwości są czasem powolne, ale mielą bezlitośnie. (…) Zawiadomienie liczy 15 stron i dotyczy 51 osób, które w okresie kilkunastu ostatnich miesięcy uprawiały dzikie swawole na moich profilach w mediach społecznościowych – wyznaje Komarenko
– Byłem adresatem tak wielkiej ilości gróźb karalnych, wyzwisk, zniewag na tle narodowościowym, że postanowiłem zareagować – dodaje.
W swoim najświeższym nagraniu opublikowanym na mediach społecznościowych artysta odniósł się do obraźliwych komentarzy na swój temat. – Niektóre osoby zarzucają mi, że zgłaszając internetowe wpisy do prokuratury, wykonuję zamach na wolność słowa albo nie potrafię znieść krytyki pod moim adresem. W następnej części wideo piosenkarz przytoczył uderzające w niego komentarze.
Na końcu zacytował także kilka przychylnych opinii internautów, którzy wspierali wokalistę w tej sytuacji. – Za wszelkie wyrazy otuchy, serdeczne Bóg zapłać – podsumował autor “Jej czarnych oczy”.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował “Znachora”, radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z “Sex Education”, bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS