A A+ A++

– Jarosławowi Kaczyńskiemu w zdobyciu władzy mogły pomóc rosyjskie służby specjalne – oskarża Koalicja Obywatelska po publikacji “Newsweeka”. “Gdy Platforma rządziła, nie udało jej się znaleźć związków afery podsłuchowej z rosyjskimi służbami” – odparł zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Zachowanie posłów opozycji określił jako “skrajnie nieodpowiedzialne”.

Wraca sprawa afery taśmowej, która wstrząsnęła polską sceną polityczna w 2014 roku. Chodzi o opublikowane początkowo przez “Wprost” stenogramy rozmów polityków ówczesnego rządu nagranych w restauracji “Sowa i Przyjaciele” oraz kilku innych warszawskich lokalach. Przeprowadzone przez dziennikarzy “Newsweeka” śledztwie rzuca nowe światło na słynną sprawę.

Powiązany z rosyjską firmą, skazany w aferze biznesmen Marek Falenta miał wspólnika. To właśnie zeznania Marcina W., do których dotarł tygodnik, obciążają dawnego biznesowego partnera i mają być dowodem na sprzedaż przez niego nagrań rosyjskim służbom, zanim jeszcze dowiedziały się o nich polskie media. Współpracownik Falenty miał zorganizować spotkanie z Rosjanami w Kemerowie w maju 2014 roku. To wtedy miał przekazać świadkowi, że “dogadał się” i “sprzedał im wszystko”.

Afera taśmowa. Konferencja Platformy Obywatelskiej

W związku z najnowszymi doniesieniami czasopisma dotyczącym kolejnych wątków afery taśmowej posłowie PO zwołali w poniedziałek konferencję.

Zdaniem wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Tomasza Siemoniaka dziennikarskie śledztwo “poradziło sobie lepiej z wyjaśnieniem głośnej afery od prokuratury kierowanej przez Zbigniewa Ziobrę“. Oprócz nieudolności polskiego wymiaru sprawiedliwości miało też obnażyć “prawdziwe oblicze Rosji i jej zamiary względem naszego kraju”.

– To jest Rosja, która angażowała się w amerykańskie wybory, próbując skutecznie pozbawić demokratyczną kandydatkę szans na zwycięstwo wyborcze w 2016 roku. Rosja angażowała się po stronie brexitu, po stronie separatystów katalońskich. Trudno więc założyć, że w kraju tak ważnym dla Rosji pozostanie bierna – zaznaczył poseł PO.

– Domysłów w tej sprawie było bardzo dużo, ale dziennikarska praca, która została wykonana, po prostu zatrważa. Okazuje się, że prokuratura, czyli rządzący, dysponują zeznaniami wskazującymi jednoznacznie na szpiegowskie wątki, jednak tych wątków nie podejmują. Czy rządzący uważają, że skoro afera podsłuchowa pomogła im dojściu do władzy, to znaczy, że nie należy jej badać? (…) Ta sprawa jest niesłychanie poważna. Prędzej czy później zostanie do końca wyjaśniona – przekonywał były minister obrony w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz.

Afera taśmowa. Kierwiński: Czego obawia się PiS?

Towarzyszący mu na konferencji Marcin Kierwiński dodał, że – w kontekście publikacji “Newsweeka” – Jarosławowi Kaczyńskiemu w zdobyciu władzy mogły pomóc rosyjskie służby specjalne. To już samo w sobie powinno być wystarczającym pretekstem dla prokuratury, aby podjąć działania w tej sprawie – uznał.

W swojej wypowiedzi podsumował siedem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, skupiając się na kwestiach mających potwierdzić prorosyjskie plany Zjednoczonej Prawicy względem Polski. Wyliczając, wspomniał m.in. o konflikcie z Unią Europejską, rozbijanie jedności Wspólnoty, “powolne wyprowadzanie naszego kraju z UE” oraz działalności Antoniego Macierewicza, gdy pełnił funkcję szefa MON.

Mówił też o “kompletnie niezrozumiałej polityce względem dziwnych organizacji na terenie Unii Euro … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIV Turniej Przyjaciół Brydża o Puchar Wójta Gminy Zambrów (foto)
Następny artykułLokalizator zaprowadził mężczyznę wprost na komendę. Złodziej został już zatrzymany