Mieszkańcy Koła w gminie Sulejów, nie odpuszczają w walce przeciw planom budowy w ich miejscowości chlewni na niemal 1.500 świń. W tej sprawie Anita Sowińska, posłanka Lewicy wraz z grupą mieszkańców Koła, spotkała się na konferencji prasowej, którą zorganizowano w poniedziałek (27.09) na Rynku Trybunalskim.
– W naszej pięknej wsi, położonej w środku lasu, ma powstać chlewnia na 1500 świń. Pragniemy sprzeciwić się tej budowie, ponieważ nasza miejscowość zostanie całkowicie zniszczona. Odór, fetor i różne związki chemiczne które będą się z niej wydzielać, będą zaburzać nasze życie – mówiła Aleksandra Szkodzińska-Zajączkowska, sołtyska Koła.
– Jako mieszkańcy Koła stanowczo sprzeciwiamy się powstaniu tej inwestycji – mówił prezes stowarzyszenia “Czyste Koło” Kamil Świętczak. – Hodowla trzody chlewnej w tym miejscu wiąże się z bardzo dużą uciążliwością dla nas, począwszy od fetoru, rozlewania na pola wszelkiego typu substancji pochodzących z produkcji, które zapewne docelowo będą wpływały do Zalewu Sulejowskiego, co jeszcze bardziej zaburzy życie tego zbiornika. Ponadto mamy przypuszczenia, że inwestor we wniosku który złożył, zaniżył ilość trzody chlewnej aby produkcja nie “łapała” się to pod farmę przemysłową, a udawała produkcję ekologiczną. Warto dodać, że nasza miejscowość położona jest w otulinie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego. Warto zwrócić uwagę, że w sąsiedztwie znajduje się rezerwat przyrody Lubiaszów. – mówił podczas spotkania z dziennikarzami.
– Jeśli powstanie ta inwestycja, to nie wyobrażam sobie dalszego tam egzystowania. Grozi nam spadek wartości nieruchomości i uciążliwość w codziennym życiu. Nasza wieś stanie się zupełnie nieatrakcyjna. Ludzie zaczną się wyprowadzać. Już teraz wystarczy tylko przebywać w Kole, kiedy jeden z rolników wyleje odchody z chlewni, wtedy nie da się wtedy funkcjonować. Cały dzień panuje potworny smród. Położenie naszej miejscowości jest specyficzne, czyli dookoła są lasy i moim zdaniem, przez to nie ma właściwej cyrkulacji powietrza. Jeżeli ktoś z państwa może nam pomóc w zablokowaniu tej inwestycji, to bardzo prosimy o pomoc. – mówiła jedna z mieszkanek Koła.
– Spotkałam się z mieszkańcami, wysłuchałam ich i wysłałam zapytanie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w którym zwróciłam uwagę, na duże walory przyrodnicze, edukacyjne i turystyczne tego regionu. Zwracam także uwagę na Zalew Sulejowski. Jak państwo wiedzą, kwitnienie sinic w zalewie jest od lat wielkim problemem. Rozmawiałam z ekspertami z Uniwersytetu Łódzkiego, ale także Politechniki Łódzkiej i oni mówią bardzo wyraźnie – główną przyczyną kwitnienia sinic są właśnie zanieczyszczenia z pól w szczególności z hodowli zwierząt. Inwestycja planowana jest w odległości około 4,5 km od Zalewu Sulejowskiego, ale przy tej chlewni płynie strumień, który bezpośrednio wpada do akwenu i trzeba mieć to na względzie – mówiła w poniedziałek posłanka Anita Sowińska.
reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS