A A+ A++

Nie odmawiam nikomu pobudek patriotycznych, ale doszły mnie głosy, że pojawił się problem blokowania etatów w instytucjach, z których urzędnicy zgłaszają się do Wojsk Obrony Terytorialnej – mówi Przemysław Witek, poseł Koalicji Obywatelskiej z Lublińca. Zapytał o to podczas debaty sejmowej z ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

Na posiedzeniu Sejmu 22 maja minister Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił informacje o stanie bezpieczeństwa państwa. W trakcie debaty Przemysław Witek, poseł Koalicji Obywatelskiej z Lublińca, zadał pytanie z trybuny sejmowej: – Czy prawdą jest informacja o dość modnym ostatnio, żeby nie powiedzieć masowym przepływie urzędników z różnych miejsc szeroko rozumianej administracji publicznej, którzy są w okresie wypowiedzenia i masowo zapisują się do WOT, żeby uratować swoje miejsce pracy. Czy ministerstwo to monitoruje? – dopytywał poseł Witek. – Co uzyskujemy? Uzyskujemy sytuację, że nie możemy takiego urzędnika skutecznie zwolnić z tego pierwotnego miejsca, a do WOT przyjmujemy chyba nie do końca kompetentnych ludzi – stwierdził.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapamobile na pl. Piłsudskiego. Tym pojazdem 45 lat temu jeździł Jan Paweł II
Następny artykułCiężarówką wypadł z drogi. Wypadek w Antoninie