Samorząd Olsztyna dostał podwyżkę cen prądu o 580 proc., a Poznania o 370 proc. Miasta i gminy z tak wysokimi stawkami sobie nie poradzą. Poseł Adam Szłapka (KO) pyta oficjalnie: czy rząd przewiduje rekompensaty dla samorządów?
Od kilku tygodni samorządy alarmują, że ceny prądu w 2023 r. wzrosną o kilkaset proc. Np. w Olsztynie oferty na dostawę energii są wyższe aż o 580 proc. w porównaniu z tym rokiem. Prezydent Piotr Grzymowicz już zapowiedział, że jeśli rząd nie pomoże, to wróci nauka online w szkołach.
Prezydent Poznania: to stawki spekulacyjne
Równie trudna sytuacja jest w Poznaniu. W przetargu na grupowy zakup energii elektrycznej wpłynęła tylko jedna oferta, która w porównaniu z cenami tegorocznymi jest wyższa o 370 proc. W grupowym zakupie energii elektrycznej bierze jednak udział nie tylko miasto Poznań. W skład grupy wchodzą również m.in. podległe samorządowi jednostki (np. szkoły, ośrodki zdrowia), a także wiele spółek i instytucji kulturalnych działających w Poznaniu i okolicach. – Cena jednostkowa za energię elektryczną na 2023 r. została skalkulowana na ponad 2,7 tys. zł za MWh. Obecna cena wynosi tylko 577,5 zł za MWh – wyliczała Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak już zapowiedział unieważnienie postępowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS