W przeddzień rozpoczęcia nowego roku szkolnego w Ostrowcu Świętokrzyskim gościł Andrzej Szejna. Parlamentarzysta podsumował działania rządu w kwestii oświaty w czasie pandemii. Poseł Nowej Lewicy ocenił je negatywnie.
Miniony rok szkolny była specyficzny pod wieloma względami. Nauka zdalna, konieczność dostosowania szkół do nowej rzeczywistości. Rozluźnienie więzi społecznych, wreszcie kilkumiesięczne odizolowanie uczniów od rówieśników. Wszystko to wymusiło szereg zmian na nauczycielach, dyrektorach szkół, rodzicach.
- Nauczyciele, rodzice, dzieci, szkoły zdali ten egzamin. Natomiast rząd tego egzaminu nie zdał. Chcielibyśmy, aby nasi uczniowie i studenci byli przygotowani do życia w wolnej, demokratycznej Polsce i w Europie. I by byli konkurencyjnie na rynku pracy
- stwierdził Andrzej Szejna, poseł Nowej Lewicy. Poseł Szejna uważa, że pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego powinny być poświęcone na integrację z rówieśnikami, a program nauczania odciążony. Potrzebne są dodatkowe lekcje z zakresu edukacji ekologicznej, zdrowego odżywiania.Ważna kwestia to w każdej szkole psycholog i zdrowy posiłek. Problemy oświatowe dotykają również szkół prowadzonych przez stowarzyszenia. Na przykładzie szkoły w Podgórzu mówił o nich Józef Grabowski, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Boria, Lemierze, Podgórze, Wiktoryn, Wycinka, Ulów. Nowy rok szkolny niesie wiele niewiadomych. Mimo zapowiedzi rządu, że nie będzie zamykania szkół, czas pokaże czy uczniowie będą mogli przez dziesięć miesięcy edukować się stacjonarnie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS